Żona Ozzy’ego Osbourne’a przeszła niedawno COVID-19. Nadal odczuwa skutki choroby.
Kilka tygodni temu u Sharon Osbourne zdiagnozowano COVID-19. Żona i menadżerka Ozzy’ego Osbourne’a czuje się już dobrze, ale pewne skutki choroby odczuwa do dziś.
W wywiadzie dla „The Talk” Sharon Osbourne powiedziała:
Teraz czuję się całkiem dobrze, poza tym, że ciągle jestem zmęczona. Zdarza mi się przysnąć o dziwacznych porach dnia. Miałam wszystkie objawy – ból głowy, ból oczu, ból całego ciała, zawroty głowy, mdłości. Ale niektórzy przechodzili to znacznie gorzej. Myślę, że miałam szczęście. I jeszcze prawie nie mam węchu i smaku.
Mimo że u kilku osób z otoczenia Ozzy’ego zdiagnozowano w ostatnich miesiącach COVID-19, wokalista jest zdrowy, choć niepokoi się o swoje zdrowie. Niedawno przyznał:
Mam rozedmę płuc, jeśli więc złapię wirusa, będę miał przejebane.
Ozzy Osbourne pracuje teraz nad nowym albumem studyjnym wraz z producentem Andym Wattem.
WYDANIE SPECJALNE BLACK SABBATH + METALLICA – PAKIET