Tylko nieco ponad połowa z szesnastu zapowiedzianych w Stanach Zjednoczonych koncertów Scorpions i Megadeth doszło do skutku. Ostatnim okazał się występ z 7 października, który odbył się w Los Angeles. Zespoły miały następnie udać się do Phoenix, San Antonio, Dallas, Fort Lauderdale i w końcu do Tampa, ale tak się nie stanie – z powodu problemów zdrowotnych wokalisty Scoropions, Klausa Meine, wymienione występy zostały odwołane.
Steven Wilson zapowiada nowy album
Zespół w kilku słowach przeprosił swoich amerykańskich fanów:
Mamy świadomość, że zawiedliśmy naszych fanów, ale mamy nadzieję, że wrócimy do Ameryki już niedługo. Teraz jednak nie mieliśmy innego wyjścia – musieliśmy anulować pozostałe koncerty.
Na Facebooku zespołu pojawiło się natomiast zdjęcie Klausa Meine i krótki komentarz, w którym wyraża żal, że trasa została niespodziewanie przerwana:
Amerykańskie media informują, że rozeszło się o problemy z głosem, z którymi w ostatnim czasie borykał się Meine. Wokalista odwiedził najlepszego specjalistę w Los Angeles, który zasugerował mu przerwanie trasy i odpoczynek – poinformował, że kolejne koncerty mogą trwale uszkodzić jego struny głosowe. Nie wiadomo jak długo frontman Scorpions będzie musiał odpoczywać.
W tych okolicznościach nie wiadomo, co z koncertem w Polsce, który zapowiedziany został na 1 grudnia. Wydaje się, że to dość dużo czasu, żeby wokalista wrócił do formy, ale musimy poczekać na oświadczenie zespołu i stanowisko organizatora. Planowo występ ma odbyć się w mieszczącej się na granicy Gdańska i Sopotu Ergo Arenie. Jako support zagra zespół Nocny Kochanek.
Utwór „Still Loving You” nagrany podczas ostatniego amerykańskiego koncertu Scorpions:
mg
