Legendarna brytyjska heavymetalowa formacja pracuje obecnie nad 22. studyjną płytą, która ukaże się w przyszłym roku. Czego możemy się po niej spodziewać? O tym opowiedzieli muzycy Saxon w jednym z wywiadów.
Biff Byford, wokalista i frontman grupy, oraz Doug Scarratt, gitarzysta, w rozmowie z kanadyjskim „The Metal Voice” odpowiedzieli na pytanie dotyczące następcy krążka „Battering Ram”:
Na następnym albumie być może zrobimy jakiś duet, to dla nas coś eksperymentalnego. Nagraliśmy już siedem utworów, pracujemy nad kolejnymi trzema i chcemy jeszcze napisać trzy-cztery utwory. Skończyłem rejestrować wokale zanim wróciliśmy do koncertowania. Kiedy jesteśmy w trasie festiwalowej, staramy się na przynajmniej tydzień wynajmować studio.
Nowe wydawnictwo wyprodukuje Andy Sneep. Obecnie pracuje on razem z Judas Priest, ale powróci do nas w październiku. Album ukaże się w 2018 roku, być może już w styczniu. Napisałem tekst o „Nosferatu” Brama Stokera, to bardzo mroczny utwór. Nagrywamy również kompozycję na cześć Motorhead, która będzie zatytułowana „They Played Rock And Roll”
– powiedział Byford.
Wokalista Saxon nie zamierza więc się zatrzymywać. W tym roku stuknęło mu 66 lat. Warto w tym miejscu przypomnieć sobie jego wypowiedź dla magazyny „Classic Rock”:
Nie rozpamiętuję tego. Niektórzy moi przyjaciele skończyli 40 lat i są przerażeni. Wielka mi sprawa! Jednak, kiedy masz tyle lat, nie możesz pić hektolitrów alkoholu, zażywać tylu narkotyków i czekać, aż się to na tobie odbije. Łatwo się poślizgnąć. A trzeba pozostać sprawnym. Jeżdżę na rowerem każdego dnia, czasem pięć, sześć kilometrów, a czasem dwanaście.
Album „Battering Ram” ukazał się na rynku w październiku 2015 roku. Z kolei w zeszłym roku zespół wydał dziesiąty krążek z koncertowymi nagraniami, „Let Me Feel Your Power”.
W tym samym wywiadzie odpowiedział także na pytanie, czy chciałby podczas festiwalowego koncertu zagrać z byłymi członkami Saxon:
Nie, nie w tym wszechświecie. Muszę być lojalny wobec obecnych członków zespołu, którzy są w grupie dłużej niż poprzednicy. Nie widzę w tym sensu. Byliśmy już gwiazdą wielu festiwali, więc jaki byłby sens. Nasi fani pewnie byliby zadowoleni, ja to rozumiem, ale nie chcieliby raczej, żeby obecny skład Saxon został zastąpiony.
Saxon: „Battering Ram”
szy