W ostatnim wywiadzie Sammy Hagar przyznał, że nie chce już wyruszać w obszerne, wielotygodniowe trasy koncertowe.
Decyzja o rezygnacji z tras koncertowych, o której powiedział Sammy Hagar, wynika oczywiście z faktu, że są one niezwykle obciążające. 77-latek szczerze przyznał, że to dla niego zbyt duże wyzwanie.
Myślę, że nie chcę już jeździć w trasy. Trudno mi to mówić, bo nie chcę wkurzać moich fanów. Mogę wyjść, zagrać jeden koncert i będę robił takie rzeczy. Uważam, że rezydencje mogą być dobrym pomysłem na przedłużenie mojej kariery. Na to właśnie liczę.
– powiedział Hagar w wywiadzie dla Las Vegas Journal-Review. I dodał:
Dzięki temu nie będę musiał podróżować, nie będę musiał się rozpakowywać, pakować i codziennie wsiadać do samolotu. W moim wieku robienie tego wszystkiego wymaga wiele energii. No a przecież muszę po tym wszystkim występować.
Sammy Hagar tylko w ostatnim roku zagrał składającą się z 31 koncertów trasę po Ameryce Północnej i Japonii. Jeśli jego słowa się potwierdzą, więcej w podobne tournée się nie wybierze.