Sabrina Carpenter podzieliła się historią powstania jednego z największych hitów tego lata. Artystka napisała „Espresso” podczas przerwy w trasie z Taylor Swift, we francuskiej naleśnikarni.
25-letnia gwiazda popu zdradziła, że utwór, który niedawno wygrał w kategorii piosenki roku na gali MTV VMA został napisany w „mieście duchów” we Francji.
Sabrina napisała „Espresso” podczas 10-dniowej przerwy od otwierania koncertów na wyprzedanej trasie „Eras Tour” Taylor Swift.
Byłam w mieście duchów, w którym była tylko jedna mała naleśnikarnia na końcu ulicy. Wypiłam espresso, a potem może trochę szampana, i zanim się zorientowałam, piosenka była gotowa.
Chociaż określenie „miasto duchów” zazwyczaj oznacza opuszczone miejsce, w tym przypadku chodziło o wyjątkowo cichą i niemal wyludnioną miejscowość, co dało artystce przestrzeń do kreatywności.
Autorka hitu „Please Please Please” dodała:
Słyszę teraz tę piosenkę w każdym samochodzie, do którego wsiadam. Bycie granym w radiu to dla mnie nadal jak przeznaczenie. Trzeba być w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.
Sabrina zdradziła również szczegóły dotyczące powstawania teledysku do „Espresso”:
Zrobiłam ten teledysk, bo czułam, że czas ucieka, jeśli chodzi o nakręcenie teledysku na plaży. Dla mnie „Espresso” brzmi jak włączenie starego radia na plaży. I chciałam, żeby było w tym trochę absurdalności, bo to jest w moim stylu.
Wokalistka przygotowuje się do swojej nadchodzącej, światowej trasy koncertowej „Short n’ Sweet” promującej jej nowy album o tym samym tytule.