Wczoraj w serwisie Showmax zadebiutował pierwszy odcinek serialu „Rojst”, nowej – oczekiwanej przez wielu – produkcji Jana Holoubka. Rozszerzeniem historii jest prolog, który udostępniony został w serwisie YouTube, a który mówi o tym, co wydarzyło się w nocy, która poprzedza historię serialu:
O czym opowiada oczekiwany przez wielu serial?
Rok 1984. Małe, zapomniane miasto gdzieś na południowym zachodzie Polski. Lokalni mieszkańcy, nawiedzani przez demony przeszłości, grzęzną w paraliżującym ich życie systemie. Szara rzeczywistość Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej przypomina tu bagno – im więcej nieprzemyślanych ruchów wykonujesz, tym głębiej możesz się zapaść. Aż wreszcie znikasz. To właśnie tutaj, w cichym miasteczku, dochodzi do brutalnego morderstwa prostytutki i prominentnego działacza partyjnego, które zaskakująco zbiega się w czasie z samobójstwem pary nastolatków. Dwójka dziennikarzy Kuriera Wieczornego – Witold Wanycz i Piotr Zarzycki – rozpoczyna własne śledztwo w tej sprawie. Dla Wanycza oznacza to konieczność rozliczenia się z przeszłością. Z kolei Zarzycki, który w miasteczku jest nowy, zaczyna poznawać okolicę i mieszkańców od ich najciemniejszej strony. Czy dociekliwym dziennikarzom uda się dotrzeć do prawdy? Jaką cenę przyjdzie im zapłacić?
– pisze w materiałach prasowych Showmax.
W rolach głównych występują Andrzej Seweryn i Dawid Ogrodnik. Premierowy odcinek serialu „Rojst”, w reżyserii Jana Holoubka, miał swoją premierę wczoraj. Kolejne odcinki będą pojawiały się na platformie co tydzień w niedzielę.
mg