Były muzyk Pink Floyd ogłosił właśnie szczegóły trasy koncertowej po Europie. Przyjedzie również do Polski, co dla wielu jest decyzją skrajnie kontrowersyjną.
Roger Waters jest ostatnio na ustach wszystkich. Nie z powodu swojej artystycznej aktywności, ale z kontrowersyjnych wypowiedzi, które dotyczą wojny w Ukrainie. Obecnie solista, a wcześniej członek kultowej grupy Pink Floyd, postanowił jednak na chwilę wrócić do muzyki. Zapowiedział właśnie trasę koncertową po Europie „This is Not a Drill Tour”.
W jej ramach pojawi się w Polsce – zagra dwa koncerty w krakowskiej Tauron Arenie, które odbędą się 21 i 22 kwietnia 2023 roku. Jednocześnie Roger Waters poinformował z przekąsem, iż jest to jego „pierwsza pożegnalna trasa”, a także nazwał siebie „odpowiedzialnym za złote czasy Pink Floyd”.
Reakcje miłośników rocka są miażdżące. Wiele wskazuje na to, że koncerty Watersa zostaną zbojkotowane. Ma to oczywiście związek z ostatnimi wypowiedziami muzyka dotyczącymi wojny w Ukrainie.
Plakat promujący polskie koncerty Watersa: