Album „Is This the Life We Really Want?” Rogera Watersa trafi do sklepów 2 czerwca 2017 roku, jako następca wydanego w 1992 roku „Amused To Death”. Na nowej płycie znajdzie się 12 utworów.
25 lat temu odbył się niezwykły koncert
W specjalnym oświadczeniu prasowym Roger Waters napisał, że jego nowa płyta jest „bezlitosnym komentarzem na temat współczesnego świata i niepewnych czasów”. Producentem albumu jest Nigel Godrich, znany ze współpracy z Radiohead i Paulem McCartneyem. Na płycie, oprócz Watersa i Godricha (który zagrał na klawiszach i gitarze), usłyszymy także Gusa Seyfferta (bas, gitara, klawisze), Jonathana Wilsona (gitara, klawisze), Joeya Waronkera (bębny), Rogera Mannninga (klawisze), Lee Pardini (klawisze), Lucius (śpiew) oraz Jessicę Wolfe i Holly Proctor.
A oto utwory, które znajdą się na „Is This the Life We Really Want?”:
- When We Were Young
- Déjà Vu
- The Last Refugee
- Picture That
- Broken Bones
- Is This the Life We Really Want?
- Bird in a Gale
- The Most Beautiful Girl
- Smell the Roses
- Wait for Her
- Oceans Apart
- Part of Me Died
Roger Waters wyjawił ponadto w wywiadzie dla „Rolling Stone”, że w tekstach inspirował się antypatią, jaką czuje do obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa, a także własnym słuchowiskiem radiowym o mężczyźnie i jego wnuczce próbujących dowiedzieć się, dlaczego w odległych krajach giną dzieci. Waters wyznał, że z tego słuchowiska przeniknęły na płytę dwa lub trzy utwory. Ponadto wśród innych inspiracji znalazła się też twórczość palestyńskiego poety i prozaika Mahmuda Darwisza, która zainspirowała utwór „Wait For Her”.
Pod koniec maja wystartuje trasa koncertowa Rogera Watersa, „Us + Them” zbudowana wokół konceptu zawartego na płycie.
Będę starał się przekazać, że prowadzimy życie, jakiego tak naprawdę nie chcemy prowadzić. Myślę, że ludzie woleliby żyć w świecie, w którym moglibyśmy zaradzić zmianom klimatu, w którym zrozumielibyśmy, że empatia uczyni nas szczęśliwszymi. Może powinniśmy większą wagę przywiązywać do indeksów szczęścia niż do zwycięstw i porażek. Jeśli byśmy tak uczynili, może zaczęłoby do nas docierać, że pojęcie „nas” i „ich” jest tylko iluzją.
Album „Is This the Life We Really Want?”, który ukaże się 2 czerwca 2017 roku, jest dopiero czwartym solowym albumem studyjnym (nie wliczając opery „Ca Ira”) w dyskografii 73-letniego, byłego lidera Pink Floyd.
rf