Roger Waters odniósł się do zarzutów, jakie wysuwają twórcy nowego filmu dokumentalnego „The Dark Side Of Roger Waters”.
W sieci opublikowany został film dokumentalny „The Dark Side Of Roger Waters” stworzony przez Campaign Against Antisemitism, który próbuje pokazać Rogera Watersa jako antysemitę. Wypowiadają się w nim między innymi jego byli współpracownicy. Saksofonista Norbert Stachel opowiada w nim, jak Waters próbował się naśmiewać z jego przodków, którzy zginęli w obozie koncentracyjnym.
Roger Waters odpowiedział na zarzuty w oświadczeniu, w którym pisze, że twórcy filmu skontaktowali się z nim prosząc o odpowiedź na kilka pytań, on jednak na nie nie odpowiedział, wątpiąc w ich intencje:
Ludzie muszą znać prawdę o organizacji CAA, która zrobiła ten film. Jej głównym celem jest toczenie partyzanckich kampanii politycznych przeciwko krytykom państwa Izrael. Wiedziałem więc, że ich pytania nie są zadawane w dobrej wierze.
Następnie napisał:
Jeśli obraziłem te dwie osoby, które występują w filmie, przepraszam za to. Ale z pewnością mogę powiedzieć, że nie jestem i nie byłem antysemitą. Każdy, kto mnie zna, potwierdzi to. Wiem, że Żydzi są różnorodni, interesujący i skomplikowani, tak jak reszta świata. Wielu jest sprzymierzeńcami w walce o równość i sprawiedliwość w Izraelu, Palestynie i na całym świecie.
Swoje oświadczenie podsumowuje:
Ten film to kiepska, bezwstydna propaganda, która bezkrytycznie miesza rzeczy, które rzekomo powiedziałem lub zrobiłem w różnych czasach i kontekstach, by przedstawić mnie jako antysemitę, nie mając ku temu żadnych podstaw.
Jego oświadczenie w pełni możecie przeczytać poniżej.
Cały dokument „The Dark Side Of Roger Waters” możecie obejrzeć poniżej.
Wszystko o Pink Floyd i solowej twórczości jego członków znajdziecie w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.
PINK FLOYD WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE