Czy zagrożone są prace nad filmem o zespole Ramones? Do sądu wpłynął pozew.
Jak donosi magazyn „Billboard” do sądu wpłynął pozew przeciwko twórcom filmowej biografii Ramones, jaka powstaje dla Netflixa. Pozew złożyła wdowa po zamarłym gitarzyście, Johnnym Ramone.
Linda Ramone obawia się, że film, który powstaje na podstawie autobiografii brata wokalisty, Joeya Ramone, nie będzie wiarygodny i nie będzie przedstawiał historii zespołu w rzetelny sposób. W pozwie jej krok jest argumentowany słowami:
Pozwolenie oskarżonym na opowiedzenie jednostronnej historii Ramones byłoby niesprawiedliwe wobec zespołu i jego fanów. Niestety, oskarżeni zdają się skłaniać ku temu, by dziedzictwo zespołu uległo rozkładowi dla korzyści ich własnych interesów.
Fani Ramones od dawna mieli świadomość, że Joey Ramone i Johnny Ramone, mimo że przez ponad dwie dekady grali w jednym zespole, nie darzyli siebie sympatią i na wiele spraw mieli przeciwne poglądy. Najwyraźniej rodzina gitarzysty obawia się, że twórcy filmu przedstawią go w złym świetle i chciałaby mieć wkład w powstawanie scenariusza.
Od tego czy stronom uda się osiągnąć porozumienie, mogą zależeć losy filmu.