Już dziś, 23 maja, w Warszawie odbędą się dwa ekscytujące koncerty dla fanów różnych obliczy rocka.
W poniedziałek, 23 maja, fani rocka będą mieli do wyboru dwie zagraniczne gwiazdy, które zagrają w warszawskich klubach. W Stodole zagra Eagles Of Death Metal, a w Proximie Larkin Poe.
Eagles Of Death Metal to kalifornijski zespół rockowy, na czele którego stoi charyzmatyczny wokalista Jesse Hughes. Energiczna, garażowa muzyka zespołu świetnie sprawdza się na koncertach, o czym polska publiczność mogła przekonać się już kilka razy. Grupa w trakcie trasy świętować będzie swój jubileusz. Zespołowi na scenie towarzyszyć będą: Jennie Vee na basie, Jorma Vik na perkusji i Joshua Jove na gitarze. Otwarcie bram o 18.00. Bilety wciąż w sprzedaży.
W tym samym czasie w Proximie odbędzie się koncert zespołu Larkin Poe. Jest to pochodzący z Georgii zespół, na czele którego stoją dwie siostry: Rebecca i Megan Lovell. Zespół gra muzykę roots rock i bywa porównywany do The Allman Brothers Band. Po dwóch owocnych latach, w czasie których zespół otrzymał nominację do GRAMMY za swój przedostatni, wysoko notowany album i koncertował na całym świecie – od Nashville do Nowej Zelandii, Larkin Poe powraca z niepodważalnie najbardziej odważnym artystycznie i dalekosiężnym materiałem do tej pory. Nowy album, zatytułowany „Blood Harmony” ukaże się w listopadzie, a już dziś Larkin Poe będzie można usłyszeć na żywo w Proximie. Otwarcie bram o 18.00. Bilety wciąż w sprzedaży.