Tym razem gitarzysta King Crimson z żoną wykonali piosenkę wirtualnie.
Robert Fripp i Toyah Willcox przyzwyczaili nas do coniedzielnych występów w swojej kuchni. Teraz jednak Robert wyjechał na trasę po USA z King Crimson i nie może uczestniczyć z żoną w ich kuchennych rewolucjach. Co nie oznacza, że przestali wykonywać przeróbki.
Najnowszy odcinek serii przedstawia Roberta Frippa siedzącego w pokoju hotelowym na Florydzie i oglądającego, jak Toyah śpiewa dla niego słynną francuską piosenkę „Je t’aime… moi non plus”. Oczywiście, nie zabrakło odrobiny pikanterii.
Robert Fripp wraz żoną przez kilka miesięcy wykonali szereg znanych przebojów, głównie rockowych i metalowych, ale sięgali też po muzykę popową i inne znane piosenki.
KOMENTARZE