Gitarzysta King Crimson wraz z żoną znowu nadają ze swojej kuchni.
Przez większość ostatniego roku Robert Fripp i Toyah Willcox wykonywali w swojej kuchni przeróbki znanych piosenek. Potem Robert ruszył wraz z King Crimson w trasę koncertową i na pewien czas ich działalność ustała. Teraz jednak znowu jest w domu i gotowy jest nagrywać kolejne przeróbki.
Fripp z żoną postanowili zaśpiewać teraz przedwojenną świąteczną piosenkę „Ding Dong Merrily On High”. Do tego celu jak zwykle przywdziali zabawne stroje i pomalowali swoje twarze. Jak im wyszło?
Sprawdźcie poniżej.
Wypowiedzi muzyków King Crimson sugerują, że zakończona właśnie trasa zespołu mogła być ostatnią. Czy to oznacza, że teraz Fripp będzie miał dużo więcej czasu na śpiewanie z żoną?
KOMENTARZE