Robert Fripp i jego żona tworzą zabawne przeróbki wielkich rockowych przebojów. Po utworach Black Sabbath, Led Zeppelin i Guns N’ Roses niedawno zdecydowali się na przeróbkę „Enter Sandman” z repertuaru Metalliki. Ta spotkała się ze świetnym przyjęciem ze strony fanów i milionami wyświetleń w YouTube.
Teraz ponownie spojrzeli w stronę twórczości Guns N’ Roses i po świetnie przyjętym „Sweet Child O’ Mine”, nagrali swoją interpretację „Welcome to the Jungle”. Toyah, jak to ma ostatnio w zwyczaju, ponownie zaszalała z ubiorem:
Robert Fripp ma duże poczucie humoru, o czym niedawno opowiedział Jakko Jakszyk w wywiadzie dla „Teraz Rocka”.
Jakszyk mówi:
Niemal w każdym wywiadzie, jakiego udzielam, pada pytanie o niego. „Robert jest niesamowicie trudnym człowiekiem. Czy trudno jest z nim pracować? Czy jest konfliktowy?”. Przed niedawną trasą King Crimson pytał mnie o to dziennikarz magazynu „Classic Rock”. Odparłem: „Cóż, w kontaktach ze mną nie jest, wręcz przeciwnie! Jest świetny!”. Wywiad ukazał się tydzień przed tym, jak rozpoczęliśmy przygotowania do koncertów. Podczas pierwszej próby Robert powiedział: „Właśnie przeczytałem wywiad z tobą”. Ja na to: „Doprawdy?”. A on: „Czy mógłbyś przestać być taki miły, gdy wypowiadasz się na mój temat? Psujesz mi reputację!”. Dlatego proszę to wydrukować: Robert Fripp jest okropny!
5X WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE