Wokalista Judas Priest przyznał, że nowa płyta zespołu będzie bardziej progresywna niż „Firepower”.
Judas Priest pracuje nad nowym albumem studyjnym już od dłuższego czasu. W trakcie wywiadu dla „Audacy Check In” Rob Halford wyjawił nieco, czego możemy się po niej spodziewać.
Halford powiedział:
Płyta będzie metalowa, ale staramy się nie powtarzać. Od „Rocka Rolla” aż do „Firepower” każda płyta była inna. Jesteśmy zespołem, który lubi próbować nowych rzeczy. Ta płyta zawierać będzie więcej progresywnych elementów, po które tak naprawdę nigdy nie sięgaliśmy. Jest to ekscytujące, bo daje nam i naszym fanom szansę na zobaczenie kolejnej odsłony Priest. To wciąż metal, ale będzie więcej nut niż wcześniej.
O dotychczasowym dorobku Judas Priest możesz przeczytać w lutowym numerze „Teraz Rocka”, który wciąż jest w sprzedaży. Poświęciliśmy zespołowi wkładkę.
LUTOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
