W kwietniowym „Teraz Rocku” dużo miejsca poświęciliśmy coraz popularniejszej formacji Rival Sons. Na łamach pisma opublikowaliśmy dwa wywiady, które przeprowadziliśmy ze Scottem Holidayem oraz Jayem Buchananem. Ten pierwszy, sprowokowany przez Bartka Koziczyńskiego, postanowił opowiedzieć nieco o ich przygodach z wytwórnią i mocnym wejściu Grety Van Fleet:
Przyjaźń przyjaźnią, ale nie jest przypadkiem tak, że duże wytwórnie zwęszyły koniunkturę na takie granie po…
Grecie Van Fleet?
Właśnie.
Nie owijajmy w bawełnę – oni też wspominają o nas w niemal każdym wywiadzie, są naprawdę w porządku. I naprawdę odnieśli sukces, wystąpili we wszystkich ważnych talk shows, miesiącami pozostawali na jedynce amerykańskiej listy… Ściągnęli światło reflektorów na takie granie? Super! Bardzo się z tego powodu cieszymy. I dobrze, że wytwórnie czują koniunkturę, bo czeka jeszcze mnóstwo świetnych zespołów. Tak rodzi się scena. Ona nie była uśpiona – czekała po prostu, aż obudzą się wytwórnie i świat. Jason Flom, facet, który podpisał kontrakt z Gretą Van Fleet, jest fanem naszej grupy. Rozmawialiśmy przez telefon, tłumaczył nam, że nie było klimatu, że zespół taki jak nasz nie przyniósłby pieniędzy. Powiedział nam to, a potem podpisał umowę z Gretą Van Fleet. Bez żalu – myślę, że wyjdzie to wszystkim na dobre.
Oba wywiady znajdziecie we wspomnianym, najnowszym „Teraz Rocku”. Poza Rival Sons, piszemy w nim o: Mötley Crüe, Kingu Diamondzie i Mercyful Fate, Tomaszu Organku, Comie czy Stevenie Wilsonie. Kwietniowy numer dostępny jest w kioskach w całej Polsce i naszym sklepie internetowym.
Zainteresowany? Kup nowego „Teraz Rocka”.
%%REKLAMA%%
mg