Znany reżyser nie ma wątpliwości co do tego, że ten film jest dziełem geniuszu wyprzedzającym świat o pół wieku.
Ridley Scott zadebiutował jako reżyser filmem „Pojedynek” z 1977 roku, ale sławę przyniósł mu horror sci-fi „Obcy” z 1979 roku. W kolejnych latach wyreżyserował takie dzieła, jak „Łowca androidów” (1982), „Gladiator” (2000), „Marsjanin” (2015), a ostatnio „Napoleon” (2023). Pod koniec 2024 roku premierę ma mieć „Gladiator 2”.
W wywiadzie dla „Collider” słynny reżyser wyraził swój podziw dla filmu „2001: Odyseja kosmiczna” Stanleya Kubricka z 1968 roku:
Kubrick zrobił film, który wyprzedza wszystko o 50 lat jeśli chodzi o AI. „2001” to dzieło geniuszu, bo ostrzega nas, co się stanie, jeśli wpuścimy AI do naszego świata. Przejmie go i wystarczy, że wyłączy telefony komórkowe i już zapanuje chaos. Mógłby je wyłączyć dla zabawy. Gdybym miał zaprojektować AI powiedziałbym mu: „Dobra, pierwszym twoim zadaniem jest zaprojektować AI, które będzie od ciebie mądrzejsze”. Zanim skończy będziemy udupieni po uszy.
Dlaczego „Odyseja kosmiczna” wyprzedziła świat?
Film „2001: Odyseja kosmiczna” należy do przełomowych filmów science-fiction. Wykonany z niezwykłą pieczołowitością o detale i realia opowiada o losach promu kosmicznego, nad którym kontrolę przejmuje komputer.