W rozmowie z magazynem „Forbes” Ridley Scott potwierdził, że pracuje nad kolejną częścią filmu „Obcy”. Reżyser jeszcze jednak nie jest pewien, jaką formę przyjmie film.
Scott mówi:
Wszystko jest jeszcze w trakcie. W filmach „Prometeusz” i „Przymierze” próbowaliśmy wymyślić koło na nowo. Wątpię, byśmy do tego bezpośrednio powrócili, bo „Prometeusz” ukazał to całkiem nieźle. Trzeba zadać fundamentalne pytania: Czy sam Obcy, Twarzołap i Rozpruwacz wyczerpali swój potencjał? Czy trzeba wszystko wymyślać od nowa, czy polegać na franczyzie? To są fundamentalne pytania.
Kilka miesięcy temu, w jednym z wywiadów Scott powiedział, że nowy film mógłby się skupić na opowiedzeniu historii, skąd wzięły się jaja przedstawione w pierwszej części filmu, tym samym kierując się w stronę prequela, o którym wspominał tuż po premierze filmu „Ósmy pasażer Nostromo” w 1979 roku.
%%REKLAMA%%
Ridley Scott został zaangażowany do pracy nad „Obcym” w ostatniej chwili. Reżyser wcześniej miał na koncie jeden film pełnometrażowy (doceniony przez krytykę „Pojedynek”, któremu jednak nie udało się odnieść sukcesu komercyjnego), a znany był głównie jako twórca reklam. Wydany w 1979 roku „Obcy: Ósmy pasażer Nostromo” okazał się jego wielkim sukcesem. Do tej pory pojawiło się w sumie sześć filmów z serii „Obcy”. Ostatni z nich, „Obcy: Przymierze” miał premierę w 2017 roku.
rf
