Rick Wakeman wspomina, jak chciał strollować ludzi przebojem Pink Floyd, ale mu się to nie udało.
Znany z zespołu Yes klawiszowiec Rick Wakeman wspominał w wywiadzie dla „Classic Rocka”, jak chciał wkurzyć ludzi utworem „Another Brick In The Wall” Pink Floyd.
Rick mówi:
Kiedy mieszkałem w Szwajcarii w Montreux był wspaniały pub, zwany The White Horse. Każdy muzyk, który pracował w Mountain Studios należących do Queen, spędzał tam całe dnie. To było fenomenalne miejsce. Ciągle w nim buzowało. Mieli szafę grającą i tam po raz pierwszy usłyszałem „Another Brick In The Wall”. Natychmiast do niej podszedłem i nastawiłem kilka razy pod rząd ten numer. Czekałem, aż ludzie zaczną narzekać, ale nikt tego nie zrobił. Wszystkim się podobało. To bardzo niefloydowskie.
„Another Brick In The Wall” promował wydany w 1979 roku album “The Wall” Pink Floyd, szybko stając się największym przebojem zespołu i docierając na szczyty list przebojów. Singel z tą piosenką pokrył się platyną w Wielkiej Brytanii i USA, stając się najbardziej rozpoznawalnym utworem grupy.
