Rick Astley zaskoczył fanów sekretami z planu swojego kultowego teledysku do „Never Gonna Give You Up”.
W wywiadzie dla magazynu „The Sunday Times Style” muzyk zdradził, że w teledysku z 1987 roku samodzielnie dobierał swoją stylizację:
Wszyscy inni, którzy wtedy kręcili teledyski, mieli stylistów, ale ja pamiętam, jak przyniosłem na plan czarną torbę z ubraniami. Jeśli przyjrzycie się uważnie teledyskowi i zobaczycie zbliżenia na moje buty, to stare brogsy, które przeszły już sporo kilometrów.
58-letni muzyk, który był gwiazdą list przebojów w latach 80., od kilku lat cieszy się renesansem popularności dzięki memom „Rickrolling”, które opierają się na utworze „Never Gonna Give You Up”. Astley wyznał, że pomimo upływu lat, wciąż cieszy go popularność tej piosenki:
Moja pierwsza piosenka, „Never Gonna Give You Up”, ten teledysk jest już w moim DNA. Wystarczy, że założę pasiastą niebieską koszulkę pod marynarkę podczas trasy, a publiczność szaleje.
Opowiadając o swoich inspiracjach modowych, Rick Astley wskazał Davida Bowiego jako swoją osobistą ikonę stylu. Szczególnie zachwycił go występ Bowiego na koncercie Live Aid w 1985 rok.
