Festiwal Glastobury w tym roku doczekał się wyjątkowego koncertu. A jego bohaterem był sam Rick Astley.
Tegoroczna edycja festiwalu Glastonbury pełna była gwiazd. Wystąpili między innymi Guns N’ Roses, Elton John i Arctic Monkeys. Jednak dla wielu uczestników najważniejszy okazał się koncert… Ricka Astleya.
Urodzony w 1966 roku angielski piosenkarz zasłynął w wieku 21 lat za sprawą przeboju „Never Gonna Give You Up”. Choć jego kariera potem miewała lepsze i gorsze momenty, w ostatnich latach, za sprawą internetu i licznych memów znowu znalazł się w centrum zainteresowania. Występował między innymi z Foo Fighters.
Na Glastonbury jednak zaprezentował coś innego. Wraz z zespołem Blossoms wykonał liczący 16 utworów set złożony wyłącznie z przebojów The Smiths. Namiot, w którym występował został wypełniony do ostatniego miejsca przez chóralnie śpiewających fanów.
Poniżej możecie zobaczyć wieńczące koncert wykonanie „There Is A Light That Never Goes Out”.
A tutaj cała setlista.