Richard Kruspe (Rammstein): Rock jest martwy

/ 11 grudnia, 2018

Richard Z. Kruspe, gitarzysta zespołu Rammstein, w wywiadzie dla magazynu „Revolver” przyznał, że rock jest dla niego martwy. Czy rzeczywiście jesteśmy świadkami zmierzchu rockowego grania?

Rammstein prawie zakończył pracę nad nową płytą

We wspomnianym wywiadzie gitarzysta mówi:

Gramy to, co lubimy, ale nie ma w tej kwestii nic więcej do dodania. Rock jest martwy. To smutne, wiem. Ale czasami trzeba pogodzić się z rzeczywistością. Kiedy słucham nowości, nie ma wśród nich rocka.

Zawsze będą jakieś dinozaury, które przetrwają, ale ja mam na myśli nowe pokolenie rocka. Dzisiaj dzieciaki nie grają gitarowej muzyki, żeby wkurzać rodziców. Gitary przestały być wkurzające, a więc posługują się głównie słowem i głosem, co w praktyce oznacza hip hop. Akompaniamentem do ich buntu jest hip hop. W tej chwili wszystko obraca się wokół hip hopu, co dla mnie jest trudne, gdyż nigdy nie potrafiłem utożsamić się z hip hopem. Jeśli na festiwalu natknę się na hiphopowy koncert, zawsze się wynudzę. Tutaj rock ma przewagę.

Richard Kuspe niedawno wydał album wraz z Emigrate, zatytułowany „A Million Degrees”, natomiast aktualnie kończy pracę nad nowym albumem zespołu Rammstein, którego premiera planowana jest na pierwszą połowę 2019 roku.

Rammstein wystąpi 24 lipca 2019 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także