Fani tłumnie ruszyli na koncerty. Branża koncertowa najwyraźniej odżyła po pandemii. Czy rok 2023 będzie rekordowy?
Live Nation Entertainment opublikował raport podsumowujący pierwszy kwartał 2023 roku. Wynika z niego, że globalne zapotrzebowanie na koncerty jest bezprecedensowe. Rok 2023 to pierwszy rok od 2019 roku, w którym branża koncertowa na całym świecie działa bez żadnych ograniczeń związanych z koronawirusem. Choć w niektórych krajach, jak USA, koncerty na dużą skalę wróciły już w drugiej połowie 2021 roku to jednak w Europie pełne otwarcie odnotowaliśmy dopiero na wiosnę 2022.
W nowym raporcie Live Nation Entertainment podsumowującym pierwszy kwartał 2023 roku możemy przeczytać, że obroty rynku koncertowego wzrosły o 73% względem IKW 2022 i wyniosły 3,1 miliarda dolarów. Z kolei fani twierdzą, że koncerty to najważniejsza forma rozrywki, na którą są w stanie wydać więcej pieniędzy. Od początku 2023 roku Live Nation sprzedał 90 milionów biletów i szacuje, że w całym roku sprzeda ich ponad 600 milionów (w 2022 było to 550 milionów).
Michael Rapino, przewodniczący i prezes Live Nation Entertainment mówi:
2023 rok zaczął się fantastycznie. Po raz pierwszy od trzech lat wszystkie nasze rynki są w pełni otwarte. Na całym świecie obserwujemy trend, który pokazuje, że rozrywka na żywo jest bardzo ważna dla fanów. W pierwszym kwartale odnotowaliśmy rekordowe wyniki na wszystkich płaszczyznach, od sprzedaży biletów, po frekwencję i wydatki na miejscu – wszystko to wskazuje na niezwykłe zapotrzebowanie na koncerty.
Szczegółowe sprawozdanie finansowe Live Nation Entertainment znajdziecie pod tym adresem.