Jednym z nieodłącznych elementów rapu jest wizerunek rapera jako twardego, bezkompromisowego gościa. Takie czasy jednak, według Ivana Moody’ego, minęły. Wokalista Five Finger Death Punch twierdzi, że współcześni raperzy są mięczakami.
Five Finger Death Punch opublikował nowy teledysk
W wywiadzie wyemitowanym na falach radia Rock 108 Ivan Moody stwierdził, że współcześni raperzy są mięczakami:
Spotkałem wielu kolesi, którzy grają rock i metal i są prawdziwi. Mam na myśli Coreya Taylora, Randy’ego Blythe’a, Jonathana Davisa – to konkretni kolesie, nie ma mowy, bym do nich podszedł i pojechał po ich żonie albo dzieciach. Śmiech we mnie budzi, gdy widzę tych raperów, którzy pozują na twardzieli, a potem spotykam ich i okazują się grzecznymi, dziwnymi dzieciakami. Piszą świetne teksty, ale kiedy przychodzi co do czego, brakuje im kręgosłupa. Teraz rozumiem, dlaczego muszą nosić przy sobie broń. Ja noszę broń bo chcę, a nie dlatego, że ktoś mi się może dobrać do tyłka. Wszyscy są mięczakami. No, może nie wszyscy, ale jakieś 75 procent z tych, których poznałem.
„And Justice For None”, najnowszy album Five Finger Death Punch, opublikowany został 18 maja. Wydawnictwo promowało kilka utworów, wśród których znalazł się również „Sham Pain” – zdecydowanie najbardziej dosadny ze wszystkich. Zespół postanowił bowiem rozprawić się z wytwórnią, z którą przez dłuższy czas toczył sądową batalię, a także z mediami muzycznymi.
rf
_8213_1334.png)
