W połowie kwietnia na mediach społecznościowych zespół Rammstein publikował galerię zdjęć ze studia nagraniowego, co świadczyło, że muzycy rozpoczęli pracę nad następcą „Liebe ist für alle da”, który ukazał się w 2009 roku. Od tamtej pory w tym temacie było dosyć cicho. Aż do wczoraj!
Fani Rammstein są nieprzyjemni dla otoczenia?
Wciąż nie poznaliśmy dokładnych szczegółów (tytuł, data premiery, lista utworów, okładka) siódmego studyjnego albumu, ale wiadomo, że formacja Rammstein kończy nad nim prace i nadaje całości ostatnie szlify. Wczoraj – w sieci – pojawiły się dwa zdjęcia, na których widać orkiestrę i chór. Partie zostały nagrane w Mińsku na Białorusi.
Almost done! Orchestra and choir recordings in Minsk for album No. 7! pic.twitter.com/cgMlSst8qE
— Rammstein (@RSprachrohr) 17 września 2018
W połowie czerwca ogłoszono dwa, wyjątkowe koncerty w Meksyku (31 grudnia i 2 stycznia) na plaży w Puerto Vallarta, w związku ze świętowaniem nowego roku. Mogliśmy też wówczas przeczytać, że zespół jest w końcowej fazie produkcji swojego siódmego studyjnego albumu, który zostanie wydany jeszcze przed końcem tego roku […]. Ten komunikat jednak później zniknął, więc – najprawdopodobniej – możemy spodziewać się lekkich opóźnień. Nie zmienia to jednak faktu, że nowy krążek formacji Rammstein powinien ukazać się niebawem, zapewne już w 2019.
W zeszłym roku gitarzysta Paul Landers udzielił wywiadu dla „Teraz Rocka”, w którym powiedział:
Zawsze byliśmy otwarci na nowe inspiracje. Nie chcemy zamykać się w strefie komfortu, bo jeśli grasz zbyt bezpiecznie, robi się to nudne. Myślę, że na siódmej płycie możemy wypróbować nowe rzeczy. Dla fanów może to być coś nowego, ale inni mogą powiedzieć, że brzmi to, jak kolejna płyta Rammsteina. Zobaczymy. Będziemy próbowali nowe rzeczy, bo nie boimy się eksperymentować.
Podczas ostatnich koncertów formacja wykonywała premierową kompozycją, zatytułowaną „Ramm 4”.
szy