Brytyjska formacja Radiohead w tym roku wciąż skupia się na promocji wydanego dwa lata temu studyjnego albumu „A Moon Shaped Pool”, który spotkał się z bardzo pozytywnymi recenzjami na całym świecie, zarówno ze strony dziennikarzy, jak i fanów. Dwa dni temu zespół rozpoczął tegoroczną amerykańską część trasy koncertowej. Fani mogli liczyć na muzyczne niespodzianki.
Polska wokalistka interpretuje piosenki Radiohead
6 i 7 lipca Thom Yorke i spółka zaprezentowali się na żywo w hali United Center mieszczącej się w Chicago, która na co dzień jest areną zmagań sportowców. Tym razem rządziła tu twórczość zespołu Radiohead. Miłośnicy grupy z pewnością nie wyszli zawiedzeni z koncertów. Muzycy postanowili bowiem, w ostatni piątek, odkurzyć kompozycję „Blow Out” pochodzącą z ich debiutanckiej płyty „Pablo Honey”, której nie grali od dekady. Po raz ostatni wykonali ją w 2008 roku w Tokio.
Wczoraj natomiast formacja Radiohead, podczas drugiego tegorocznego koncertu w Chicago, zagrała po raz pierwszy w tym składzie utwór „Spectre”, który miał być motywem przewodnim filmu o przygodach najsłynniejszego agenta świata, Jamesa Bonda, o takim samym tytule z 2015 roku. Przypomnijmy jednak, że w wyścigu do stworzenia głównego utworu zespół wyprzedził Sam Smith ze swoim „Writing’s on the Wall”.
W maju po tą kompozycję sięgnął także Thom Yorke w ramach swojego solowego występu.
Zespół ma zaplanowane koncerty w Ameryce Północnej w lipcu oraz jeden w sierpniu. Później, jak zapowiadał gitarzysta Ed O'Brien w ubiegłorocznym wywiadzie dla BBC, muzycy zamierzają poświęcić swój wolny czas na inne projekty. To czas, aby każdy z nas wyszedł i zrobił coś własnego – dodał.
szy