Grupa Queens of the Stone Age od pewnego czasu podróżuje po Stanach Zjednoczonych, gdzie promuje swoje najnowsze wydawnictwo. Zespół przyzwyczaił już fanów, że podczas występów prezentuje dwadzieścia utworów – pochodzących ze wszystkich płyt. Sporego szoku doznali miłośnicy QOTSA, którzy pojawili się na koncercie w Madison.
Naukowcy wyjaśniają fenomen Michaela Jacksona
Wszystko szło zgodnie z planem, zespół prezentował kolejne utwory, żeby w pewnej chwili – po zagraniu „Go With the Flow” zejść ze sceny. Warto dodać, że była to czternasta zaprezentowana kompozycja. Grupa nie wyszła na bis, nie pożegnała się z fanami. Muzycy po prostu zeszli ze sceny i tyle ich widziano. Publiczność zaczęła gwizdać, ale i to nie podziałało na Josha Homme’a i spółkę.
Oto zaprezentowane utwory:
Sfrustrowani fani zespołu zaczęli wylewać żale w serwisach społecznościowych, gdzie można znaleźć wiele negatywnych komentarzy:
Świetne widowisko, ale tylko 14 utworów? Nie rozumiem, dlaczego nie zagraliście 20, jak w każdej innej miejscowości. Dlaczego akurat Madison? Też zapłaciliśmy za bilety! Czekam na odpowiedź!
– grzmiał Anthony Huffstutler, który oczywiście na odpowiedź się nie doczekał.
Stałem zaraz za ekipą kamerzystów – oni byli zdezorientowani tak jak my, nie wiedzieli co jest grane. Po kilku minutach jeden pokazał gestem, że to koniec. Wydawało mi się, że planowali zagrać bis, ale coś się wydarzyło.
– szukał wytłumaczenia abattleofone.
Zespół nie wydał żadnego oświadczenia dotyczącego wydarzeń w Madison.
Jak będzie w Polsce?
19 czerwca muzycy QOTSA po raz kolejny zaprezentują się przed polską publicznością. Tym razem wystąpią w warszawskiej hali Torwar. Będzie to już ich czwarty koncert w stolicy Polski – poprzednio formacja zagrała w Warszawie w klubie Proxima (2000), klubie Stodoła (2005) oraz podczas festiwalu Orange Warsaw na Stadionie Narodowym (2014). Zespół dowodzony przez Josha Homme'a wystąpił także na festiwalu Open'er (2013).
Formacja Queens of the Stone Age, w składzie Josh Homme (śpiew, gitara), Troy Van Leeuwen (gitara, klawisze), Michael Schuman (bas), Dean Fertita (gitara, klawisze) oraz Jon Theodore (perkusja), w ubiegłym roku powróciła z siódmym studyjnym krążkiem, zatytułowanym „Villains”. Zebrał on pochlebne recenzje zarówno ze strony krytyków, jak i fanów. Ponadto został doceniony przez branżę muzyczną, otrzymał m.in. nominację do nagrody Grammy w kategorii „Najlepszy album rockowy”, choć – ostatecznie – statuetki grupa nie zgarnęła.
mg