W amerykańskim mieście Newburgh, w stanie Nowy Jork, grupa nastolatków postanowiła zażartować sobie z widzów, którzy przyszli na film „Mission: Impossible – Fallout”. W tym celu jeden z nich przebrał się za postać z horroru „Slender Man”, który właśnie wszedł do kin.
Slender Man to postać, która powstała jakiś czas temu w odmętach internetu. Ma on nad wyraz długie kończyny i białą maskę zamiast twarzy. W taki właśnie strój przebrał się jeden z nastolatków i wszedł do sali kinowej, w której trwała projekcja „Mission: Impossible – Fallout”. Wystarczyło, że stał bez ruchu, by część widzów w przerażeniu uciekła z kina. Jedna z kobiet wezwała nawet policję. Poinformowano także obsługę kina, ale ta zareagowała… śmiechem, myśląc, że w przebraniu jest jeden z pracowników kina.
Film „Slender Man” wszedł do amerykańskich kin 10 sierpnia 2018 roku i choć nie zdobył uznania krytyków i nie ma szans dorównać pod względem finansowym takim przebojom jak najnowszy „Mission: Impossible”, cieszy się całkiem sporym zainteresowaniem wśród widzów. Jest to dość niszowa produkcja, o budżecie w okolicach 20 milionów dolarów, ale już w weekend otwarcia zarobiła 15,5 miliona. Reżyserem filmu jest Sylvain White. Na portalu „Rotten Tomatoes” film zyskał zaledwie 11% pozytywnych recenzji przy średniej ocen 3,4/10.
Tymczasem film „Mission: Impossible – Fallout”, który premierę miał kilka tygodni wcześniej. Zarobił już 458 milionów dolarów przy budżecie 178 milionów i zdobył 97% pozytywnych recenzji przy średniej ocen 8,3/10.
rf