Andy Watt udał się do domu Ozzy’ego, a to, co zobaczył, przeraziło go.
Andy Watt, który jest producentem nowej płyty Ozyy’ego Osbourne’a opowiedział pewną historię, która przyprawiała go o ciarki.
W wywiadzie dla radia 95.5 KLOS Andy Watt wspomina:
W trakcie pandemii udałem się do domu Ozzy’ego, bo nagrywaliśmy płytę. Przyszedłem, kiedy on malował, potrafi bardzo dobrze malować. Rysował jakieś kółka, aż w końcu powiedział: „Okej” i zabrał ze sobą papiery, wychodząc do ogrodu. Ustawił je pod drzewem, powiedział: „usiądź tutaj” i wyjął dwie śrutówki. Ozzy trzymający dwie śrutówki to przerażająca rzecz. Po ogrodzie biegały psy, a on mówi „postrzelajmy”. Powiedziałem: „Poczekaj, musimy zabrać psy” i razem z jednym z pracowników zamknęliśmy psy w domu. Ozzy zaczął strzelać do celu i nie spudłował ani razu. Znakomicie strzela.
Ozzy Osbourne i Andy Watt nawiązali współpracę przy albumie „Ordinary Man”, który ukazał się na początku 2020 roku. Teraz kończą pracę nad nowym albumem.
BLACK SABBATH I OZZY OSBOURNE WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE