Druga solowa płyta Liama Payne’a prawdopodobnie nie ukaże się w najbliższym czasie. Album został wstrzymany po tym, jak pierwszy singiel zatytułowany „Teardrops” nie zdołał wejść na listy przebojów w marcu.
Wstrzymanie prac nad albumem zbiegło się z doniesieniami o rozstaniu Liama z jego menedżerem, który był również jego mentorem i pomagał mu utrzymywać stabilność w karierze. Na ten moment nie wiadomo, czy artysta kiedykolwiek wyda album.
Podobno wstrzymano także realizację planowanego filmu dokumentalnego o karierze Payne’a i jego drodze do sławy. Produkcja miała poruszać temat życia w boysbandzie, a także zmagań z uzależnieniem. Film zawieszono ze względu na słaby stan zdrowia piosenkarza.
Wcześniej były członek One Direction wyznał, że włożył całe swoje serce i duszę w nowe piosenki. Na jednym z wydarzeń dla fanów mówił:
Tym razem najtrudniejsze jest to, że każda z tych piosenek to historia z mojego życia. Są dla mnie bardzo bliskie. Mam nadzieję, że słuchacze poczują to, co ja czułem, pisząc te utwory. Przepisaliśmy wiele z tych piosenek, bazując na tym, dokąd zmierzamy, oraz na tym, jak czuję się jako osoba. Kiedyś przychodziłem, nagrywałem piosenkę i wychodziłem. Tym razem to zupełnie inaczej. Chcę mieć z tego frajdę.