Premiera filmu Quentina Tarantino o morderstwach Charlesa Mansona przesunięta

/ 19 lipca, 2018

Film „Once Upon a Time in Hollywood” nie ukaże się, jak planowano 9 sierpnia 2019 roku, w 50. rocznicę morderstw, jakich wyznawcy Charlesa Mansona dopuścili się w willi Romana Polańskiego. Premiera filmu została przesunięta o dwa tygodnie wcześniej i ukaże się 26 lipca 2019 roku.

Quentin Tarantino rozpłakał się na horrorze

Przyczyna tej zmiany nie została oficjalnie potwierdzona. Niektórzy sugerują, że wytwórnia bała się reakcji na tak kontrowersyjny film w rocznicę tych wydarzeń. Wiele jednak wskazuje na to, że zmiana daty premiery jest czysto prozaiczna. Wytwórnia Sony wprowadziła modyfikacje w swoim kalendarzu wydawniczym także przy innych filmach.

Obsada filmu opowiadającego o morderstwach grupy Charlesa Mansona z 1969 roku robi kolosalne wrażenie. W rolach głównych wystąpią Brad Pitt i Leonardo DiCaprio, a w pozostałych: Al Pacino, Burt Reynolds, Kurt Russell, Michael Madsen, Tim Roth, Margot Robbie, Dakota Fanning, Damian Lewis oraz Luke Perry.

Wciąż nie wiemy, kto zagra Romana Polańskiego, ale dość głośno mówi się, że będzie to młody polski aktor, jednak wciąż nie poznaliśmy jego nazwiska.

Reżyser „Once Upon A Time In Hollywood”, Quentin Tarantino, opowiedział, jak z jego perspektywy wyglądają prace nad filmem:

Filmowi temu będzie prawdopodobnie najbliżej ze wszystkich moich filmów do „Pulp Fiction”. Przygotujemy najlepszą plejadę gwiazd od czasu Paula Newmana i Roberta Redforda. Wszystko robimy w ścisłej tajemnicy, ale mogę powiedzieć, że akcja „Once Upon a Time in Hollywood” toczy się w 1969 roku, u szczytu hipisowskiej rewolucji, więc ulica po ulicy, osiedle po osiedlu zmienimy Los Angeles w Hollywood z 1969 roku.

Odgrywający jedną z głównych ról, DiCaprio, powiedział natomiast:

Trudno opowiadać o filmie, którego jeszcze nie zrobiliśmy, ale przeczytałem scenariusz i jest on jednym z najbardziej niesamowitych, jakie mi było dane widzieć. Zrobimy co w naszej mocy, by ten film był fantastyczny.

Historia morderstwa Sharon Tate i jej przyjaciół w domu Romana Polańskiego, zostanie opowiedziana z perspektywy dwóch głównych bohaterów.

rf | fot. Gage Skidmore

KOMENTARZE

Przeczytaj także