Decyzja Telewizji Polskiej o niezaproszeniu zespołu Dr Misio była jednym z powodów bojkotu festiwalu w Opolu. Artyści, którzy otwarcie przyznali, że nie chcą brać udziału w imprezie, rozpętali istną burzę, która doprowadziła do zerwania umowy miasta z TVP. Choć wiele osób w sporze opowiada się po stronie dowodzonej przez Arkadiusza Jakubika formacji, pojawiają się również słowa krytyki. Często bardzo niewybredne.
Dr Misio zanotował niesamowity awans na Liście Programu Trzeciego
W programie „Warto rozmawiać” dziennikarz Jan Pospieszalski gościł Szymona Wydrę z grupy Carpe Diem, wokalistę disco-polo Tomasza „Niecika” Niecikowskiego, pianistę Wojciecha Konikiewicza i członka zarządu TVP Macieja Staneckiego. Rozmowa zeszła właśnie na sprawę zespołu Dr Misio i jego lidera, Arkadiusza Jakubika.
Decyzję o odsunięciu zespołu od udziału w Opolu tłumaczył wspomniany Stanecki, który zwracał uwagę na fakt, że komisja nie widziała wcześniej teledysku do utworu „Pismo” i dopiero po jego obejrzeniu uznała, że nie jest on odpowiedni do prezentacji na festiwalu.
Prawdziwe uderzenie przyszło jednak, gdy głos zabrał kontrowersyjny Jan Pospieszalski:
Powiem jako artysta, ponieważ też zajmowałem się kiedyś muzyką. A muzyk to jest taki zawód jak jazda na rowerze albo pływanie, że jak raz się zacznie, to do końca życia się nim zostaje. Otóż panie Arkadiuszu Jakubiku, cenie pana jako aktora, ale ten teledysk to jest… I tu powinienem użyć brzydkiego słowa. W ogóle cała ta muzyka to jest żenada. Wczesny Jerzy Urban łamany przez „Fakty i Mity”. Stereotyp, że księdza to są grubasy, którzy piją wódę, obstawiają się ładnymi ministrantami, trzepią hajs. Okej, z księży można się śmiać, nikt nikomu nie zabrania. Ale ja jestem katolikiem. Jeżeli ktoś robi szyderę z sakramentu pokuty, z sakramentu miłości bożej, wobec nas katolików, to jest to przegięcie. Przegięcie, na które ja na przykład zgody nie mogę dać. W związku z tym ja uważam, panie Jakubik, że pan jest normalnym chałturnikiem, łachmaniarzem i tandeciarzem.
Jak się jednak okazało, to nie było wszystko, ponieważ dziennikarz porównał utwór z dokonaniami Franka Kimono, a na koniec dodał, że jest to „najbardziej smutna i żenująca piosenka, jaką kiedykolwiek słyszał”.
Arkadiusz Jakubik w „Teraz Rocku”
Choć o zespole Dr Misio głośno zrobiło się dopiero teraz, formacja funkcjonuje na polskim rynku muzycznym już od pewnego czasu. Między innymi z tego powodu Arkadiusz Jakubik będzie jednym z gości, których zaprosiliśmy do rozmowy w najnowszym, czerwcowym „Teraz Rocku”. Pismo trafi do sprzedaży już w najbliższą środę.
Poza Dr Misio, bohaterami numeru będą między innymi: Scorpions, Kazik Staszewski, HIM, Papa Roach, Dream Theater czy Kasabian.
mg
