Tegoroczna europejska część trasy koncertowej Eda Sheerana – co nikogo nie zdziwiło – cieszyła się ogromną popularnością, bilety na występy schodziły w oka mgnieniu, a chętnych było o wiele więcej niż dostępnych miejsc.
Ed Sheeran zagra w filmie inspirowanym twórczością The Beatles
Przypomnijmy, że pod koniec maja organizatorzy w Wielkiej Brytanii anulowali około 10 tysięcy biletów na koncert artysty w ramach walki z „konikami” oraz serwisami, które oferowały wejściówki po mocno zawyżonych cenach.
I w tym miejscu do gry wchodzi platforma Viagogo, która zajmuję się handlem biletami wyprzedanymi z oficjalnych źródeł. Złożyła ona właśnie pozew przeciwko Stuartowi Galibarthowi, właścicielowi Kilimanjaro Live.
Promotora oskarżono „skonfiskowanie tysięcy oryginalnych biletów przy bramkach, zmuszanie fanów do kupowania nowych biletów i zarabianie dodatkowych pieniędzy na ich duplikatach”. Firma ma być w posiadaniu dowodów na oszustwo Galbraitha.
W specjalnym oświadczeniu promotor stwierdził, że powyższe oskarżenia są „absurdalne, śmieszne i – co najważniejsze – nieprawdziwe”.
Warto także wspomnieć, że Viagogo uważa, że takie działania odbywały się również przy okazji innych koncertów i nie chodzi jedynie o trasę Eda Sheerana.
Platforma Viagogo – która została założona w 2006 roku – nie po raz pierwszy wywołuje ogromne kontrowersje. Wystarczy wspomnieć, że widzowie z biletami kupionymi przez ten serwis internetowy nie weszli na koncerty Guns N' Roses w Gdańsku oraz Stinga w Krakowie. W przypadku występu lidera nieistniejącej formacji The Polsce na wydarzenie nie dostało się 150 osób.
Ostatnim natomiast przykładem są koncerty Eda Sheerana na Stadionie Narodowym w Warszawie (11 i 12 sierpnia), a jedną z osób, która nie została wpuszczona, była znana aktorka Barbara Kurdej-Szatan.
Organizatorzy apelują cały czas o kupowanie biletów wyłącznie za pośrednictwem autoryzowanych punktów sprzedaży.
szy