Piotr Banach i Katarzyna Sondej wzięli udział w trasie koncertowej Heya „Fayrant”. Były lider grupy ponownie stanął na scenie ze swoim zespołem, wykonując klasyczne kompozycje.
Nergal (Behemoth) o wspólnej trasie ze Slayerem
Zapytaliśmy Piotra Banacha, jak wspomina koncerty, które dał na jesieni 2017 roku z Heyem. Oto, co nam odpowiedział:
Koncerty były wielkim wydarzeniem, cieszę się, że mogłem wziąć w nich udział. Choć z drugiej strony, szkoda mi trochę wrażenia koncertów Heya z lat 90., które miałem w pamięci. Wówczas było to święto muzyki, ludzie bardziej się identyfikowali, tworzyliśmy z widownią jedno plemię fanów muzyki rockowej. Na tej trasie nie czułem tej magii. Może po prostu nie ma jej już we mnie, bo jestem o 20 lat starszy? Stojąc na scenie miałem wspomnienia falującego, rozedrganego tłumu, którego tutaj nie było. Nie zarzucam publiczności, że zawiodła, po prostu zmieniły się czasy, ludzie mają inną wrażliwość. (…) Sam jestem 50-latkiem, więc trudno mi wymagać od innych 50-latków, żeby skakali pod sceną. Bardziej mi chodzi o samą atmosferę. Zmieniły się czasy, to normalne. Rock nie jest już stylem życia, identyfikatorem współplemieńców, tylko rozrywką, a rockowy koncert z misterium przerodził się w wieczorne wyjście, takie samo, jak do kina, czy teatru.
Cały wywiad z Piotrem Banachem będziecie mogli przeczytać w lutowym numerze „Teraz Rocka”, który ukaże się 31 stycznia. Gitarzysta opowie w nim między innymi, dlaczego Katarzyna Sondej przypomina mu Katarzynę Nosowską i jakie analogie dostrzega pomiędzy zespołami BAiKA i Hey.
BAiKA zadebiutuje albumem studyjnym „Byty zależne” 9 lutego 2018 roku, a już teraz możecie posłuchać singla zapowiadającego album, „Jesteś”.
rf | fot. Marek Ptasiński
