Pink Floyd wpadł na szalony pomysł zrealizowania płyty niekonwencjonalnymi środkami. Pomysł ten jednak nie doczekał się realizacji.
Po wielkim sukcesie „The Dark Side Of The Moon” zespół Pink Floyd zamierzał nagrać płytę, na której zamiast instrumentów wykorzystałby przedmioty codziennego użytku. Płyta miała nazywać się „Household Objects”, ale nigdy nie została ukończona.
Kiedyś Wiesław Weiss w wywiadzie dla „Teraz Rocka” zapytał Nicka Masona skąd pomysł takiej płyty. Perkusista Pink Floyd odparł:
Głównym motywem było zapewne to, że nie chcieliśmy się powtarzać. Za nic nie chcieliśmy nagrać płyty, która byłaby czymś w rodzaju „The Dark Side Of The Moon Part 2”. I z rozmysłem szukaliśmy czegoś trochę zwariowanego. Wiesz, to nadal miała być płyta komercyjna, tyle że zupełnie inna. Ale oczywiście znaleźliśmy się w matni. To była pomyłka. Coś takiego nie mogło się udać.
Cały wywiad z Nickiem Masonem, jak i omówienie całej twórczości Pink Floyd znajdziecie w Wydaniu Specjalnym poświęconym temu zespołowi, które dostępne jest w sprzedaży.
PINK FLOYD WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE