Lemmy Kilmister zmarł pod koniec 2015 roku, zaledwie trzy tygodnie po ostatnim koncercie Motörhead. Phil Campbell wspomina ostatnią trasę zespołu i przyznaje, że Lemmy nie wyglądał dobrze, mimo że chciał grać do samego końca.
W rozmowie dla podcastu „CatTales” wspomina:
W ostatnich latach Lemmy nie przypominał już siebie. Ale chciał ciągnąć to dalej. Widać było, że się postarzał, ale że miał się dobrze i grał dobrze, graliśmy dalej. Tylko trochę zwolniliśmy. Lem grał dopóki mógł, ale pod koniec czasem było trudno na to patrzeć.
%%REKLAMA%%
Phil Campbell aktualnie gra ze swoim zespołem The Basterd Sons. W 2018 roku grupa wydała album „The Age Of Absurdity”.
REKLAMA
W sprzedaży jest już majowo-czerwcowy numer „Teraz Rocka”. Piszemy w nim między innymi o: Pearl Jam, Danzig, Judas Priest, Queen, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
rf