21 lutego zmarł Peter Tork, członek niezwykle popularnego w latach 60. pop-rockowego zespołu The Monkees. Choć w oświadczeniu opublikowanym przez siostrę muzyka, Anne Thorkelson, nie podano przyczyny jego śmierci, wiadomo, że od 10 lat zmagał się z rzadkim nowotworem gruczołów ślinowych.
Muzyka pożegnało wielu artystów, dla których był muzycznym autorytetem:
Before I ever listen to the Beatles I loved The Monkees! Rest In Peace Peter Tork. #petertork #themonkees https://t.co/ci7vDNCp8d
— Rob Zombie (@RobZombie) 21 lutego 2019
So sorry to hear we lost #PeterTork. The Monkees never got the respect they deserved. Their music catalogue remains one of the richest in Pop History. Thanks for being such a big part of my childhood & beyond, Pete. #RIPPeterTork pic.twitter.com/zpiolgAfKu
— Mark Hamill (@HamillHimself) 21 lutego 2019
The Monkees powstali na potrzeby programu telewizyjnego o tym samym tytule, który emitowano od 1966 do 1968 roku. Po jego zakończeniu zespól istniał jeszcze dwa lata i regularnie publikował kolejne wydawnictwa. W latach 60. Zespół cieszył się ogromną popularnością, a udało mu się wylansować wiele znanych do dziś przebojów. Jednym z nich jest „I'm a Believer”, który swoją drugą młodość przeżył po dodaniu go do ścieżki dźwiękowej filmu „Shrek”.
The Monkees został rozwiązany w 1970 roku, a później kilkukrotnie się reaktywował. Jego lider, Davy Jones, zmarł 29 lutego 2012 roku w wyniku rozległego zawału serca.
%%REKLAMA%%
mg