Stone Gossard potwierdził, że rozpoczął się proces nagrywania nowej płyty Pearl Jam.
Dyskografię legendy grunge’u zamyka album „Gigaton” z 2020 roku. Wszystko wskazuje na to, że fani formacji nie będą musieli czekać zbyt długo na premierowy materiał od Pearl Jam.
Stone Gossard zdradził w rozmowie z Consequence.com, że część premierowego materiału, który ma trafić na nową płytę, jest już nagrana:
Nagraliśmy kilka utworów. Jesteśmy w to w pełni zaangażowani. Tworzymy muzykę.
Jednocześnie muzyk zdradził, że w studiu nagraniowym wspomaga ich Andrew Watt, jeden z najbardziej rozchwytywanych producentów ostatnich lat, który ma na koncie współpracę z Justinem Bieberem, Post Malone’em, Ozzym Osbourne’em, Miley Cyrus czy właśnie Eddiem Vedderem przy jego solowej płycie z tego roku.
Jesteśmy podekscytowani. Andrew to postać totalna. Naprawdę, niemalże od ręki wzięliśmy się za pisanie. Spontanicznie. Przynosisz jakiś riff. Gramy go. Matt Cameron gra jak najęty. Nie przywieźliśmy żadnego sprzętu. Po prostu nagrywaliśmy w piwnicy Andrew w Beverly Hills. Wygląda to naprawdę dobrze
– podsumował Gossard.
Przypomnijmy – legenda grunge, zespół Pearl Jam, wystąpi 14 lipca 2022 roku w Tauron Arenie Kraków. To obowiązująca i najnowsza data koncertu, którą ogłoszono po tym, jak amerykańska grupa dwukrotnie przekładała swoje tournée. Powodem był oczywiście COVID-19.
Niedawno ogłoszono, że zespół White Reaper wystąpi jako gość specjalny przed koncertem Pearl Jam.