Dlaczego Paul McCartney trzyma się z dala od gitarowych solówek? Chodzi o traumatyczne przeżycie z przeszłości.
Paul McCartney zasłynął jako basista The Beatles, ale zarówno w tym zespole jak i później zdarzało mu się też grać na gitarze. Jednak nigdy nie grał gitarowych solówek. Dlaczego?
W jednym z ostatnich odcinków podcastu „Paul McCartney: A Life in Lyrics” McCartney przytoczył anegdotę, która miała miejsce, gdy dopiero zaczynał z Johnem Lennonem swoją muzyczną przygodę. Jeden z koncertów zakończył się dla niego traumą.
Paul mówi:
Graliśmy koncert i ja byłem gitarzystą solowym. John grał na gitarze rytmicznej. Gdy miałem zagrać solówkę sparaliżowało mnie. Nie mogłem ruszyć palcami. Chciałem zapaść się pod ziemię. W tym momencie runęła moja kariera gitarzysty solowego. Stwierdziłem: „Już nigdy więcej nie będę tego robił. Nie nadaję się do tego. Nie jestem w tym dobry”.
Na szczęście Paul nie porzucił gitary definitywnie, bo choć nie był dobrym gitarzystą solowym okazał się jednym z najlepszych kompozytorów w historii muzyki XX wieku. Jaki jest jego ulubiony utwór The Beatles? Jego niedawna odpowiedź była zaskakująca.