Perkusista The Black Keys wspomina spotkanie z Red Hot Chili Peppers, które mocno go zszokowało.
W zeszłym roku zespoły The Black Keys i Red Hot Chili Peppers były gwiazdami festiwalu Mad Cool w Madrycie. Patrick Carney i Dan Auerbach z The Black Keys przypadkowo w restauracji spotkali dwóch członków Red Hot Chili Peppers i postanowili się z nimi przywitać. Spotkanie jednak szybko przyjęło dziwny obrót.
W wywiadzie dla podcastu Joe Rogana wspomina Patrick Carney:
Okazało się, że obok nas siedzieli Flea i John Frusciante, prowadząc rozmowę typu: „Jeśli powiększysz septymę…”. Pomyślałem sobie: „Ale są nerdami”. Postanowiłem się przywitać. Podszedłem, uścisnąłem dłoń Flea, a gdy chciałem uścisnąć dłoń Johna Frusciante, powiedział: „Nie robię tego”. A Flea zaraz powiedział: „Przepraszam, muszę iść umyć ręce”. Powiedzieli, że są germofobami. Czy oni nie słynęli z tego, że byli ćpunami uzależnionymi od heroiny?
The Black Keys powróci z nowym albumem zatytułowanym „Ohio Players” już 5 kwietnia. Dużo o zespole znajdziesz w kwietniowym numerze „Teraz Rocka”, który jest w sprzedaży.
KWIETNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE