Reality show „The Osbournes” nadawany przez MTV w latach 2002-2005 okazał się jednym z największych komercyjnych sukcesów stacji, pokazując codzienne życie rodziny Ozzy’ego Osbourne’a.
Soft Cell reaktywuje się na pożegnalny koncert
5 marca 2018 roku, w 16. rocznicę emisji pierwszego odcinka „The Osbournes” wystartuje podcast „The Osbournes”, w którym Ozzy z rodziną będzie wspominał czasy, kiedy występował w reailty show, ujawni, co dzieje się aktualnie w jego życiu i przeprowadzi wywiady ze znanymi osobistościami.
Syn Ozzy’ego Osbourne’a, Jack, przyznaje, że początkowo producenci chcieli nakręcić nową wersję programu „The Osbournes”, jednak nie udało się sfinalizować umowy i ostatecznie postanowiono stworzyć specjalny podcast, który ma liczyć dziesięć odcinków.
Pomysł oryginalnej serii reality show „The Osbournes” zrodził się po emisji odcinka programu „MTV Cribs”, w którym ekipa stacji telewizyjnej odwiedzała gwiazdy rocka w ich domach. Odcinek z udziałem Ozzy’ego Osbourne’a cieszył się taką popularnością, że władze stacji zaproponowały stworzenie reality show. „The Osbournes” byli najbardziej popularną serią stworzoną przez MTV.
Później w wywiadzie dla „The Times-Picayune”, Ozzy przyznał, że wpuszczenie ekipy filmowej do domu było błędem:
Największym błędem, jaki popełniłem, było pozwolenie kręcenia im w domu, w którym mieszkałem, a nie w studiu, skąd mógłbym po zakończeniu zdjęć wrócić do domu. Ekipa filmowa mieszkała w naszym garażu przez trzy lata. Pod koniec wszyscy od tego oszaleli. Ten program to był dobry pomysł, ale wymknął się spod kontroli.
Ozzy Osbourne nie kończy kariery muzycznej. Artysta, który w czerwcu wystąpi w krakowskiej Tauron Arenie w ramach Impact Festival rozważa nagranie nowego albumu solowego. W najnowszym wywiadzie dla „Rolling Stone” powiedział, że ma 8 lub 9 gotowych pomysłów i „musi tylko usiąść i je dopracować, bo w domu ma za mało czasu”. Ozzy Osbourne dodał także, że nie zamierza zajmować się kolejnym solowym albumem podczas nadchodzącej trasy koncertowej:
Kiedy jestem w drodze i mam wolny dzień powinienem odpoczywać, a także oszczędzać swój głos. Nie jest dobrym pomysłem, abym zaczął śpiewać i pisał nowe kompozycje. Ale robiłem tak w przeszłości.
Oznacza to, że na następcę krążka „Scream” z 2010 roku, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
rf