Lee Kerslake, perkusista, który zasłynął w zespole Uriah Heep, a także zagrał na płytach „Blizzard Of Ozz” i „Diary Of A Madman” Ozzy’ego Osbourne’a wyjawił, że choruje na raka prostaty z przerzutami i lekarze dają mu około ośmiu miesięcy życia.
Lee Kerslake jest śmiertelnie chory
Chociaż przez lata relacje między Kerslake a Osbourne’em nie były najlepsze ze względu na toczący się proces, perkusista wyznał, że ma przed śmiercią jedno marzenie.
W wywiadzie dla „The Metal Voice” perkusista przyznaje, że przed śmiercią chciałby dostać platynową płytę za sprzedaż tych albumów:
Napisałem ostatnio do Sharon i Ozzy’ego osobisty list, w którym uprzejmie proszę ich o przysłanie mi platynowych płyt za sprzedaż „Blizzard Of Ozz” i „Diary Of A Madman”, które mógłbym powiesić przed śmiercią na ścianie. Napisałem im naprawdę bardzo miły list i mam nadzieję, że się zgodzą.
Ozzy Osbourne zareagował na jego prośbę i przesłał mu rzeczone płyty, a także osobisty list.
W 1986 roku Lee Kerslake wraz z basistą Bobem Daisleyem pozwali Ozzy’ego za zaległe tantiemy i domagając się uznania ich jako współautorów materiału na tych płytach. Ciągnąca się sprawa (w sumie pozwów było kilka na przestrzeni lat) doprowadziła do tego, że na reedycji płyt z 2002 roku ich partie zastąpiono partiami Mike’a Bordina i Roberta Trujillo. W 2003 roku ich pozew oddalono.
Lee Kerslake urodził się w 1947 roku w Anglii. Pod koniec lat 60. nagrał kilka albumów z zespołem The Gods i paroma innymi grupami, by ostatecznie wylądować w Uriah Heep, z którym grał w latach 1971-1979 i 1981-2007, nagrywając najsłynniejsze płyty.
W 2007 roku Kerslake opuścił grupę z powodów zdrowotnych, jednak dołączył do niej na jeden koncert w 2015 roku.
rf