Za kilka dni Ozzy Osbourne podda się poważnej operacji, która ma zadecydować o jego dalszym życiu.
Sharon Osbourne w wywiadzie dla „TalkTV” powiedziała, że wybiera się do Los Angeles, gdzie w poniedziałek Ozzy Osbourne ma poddać się poważnej operacji.
Sharon powiedziała:
Muszę tam być. Operacja ta zadecyduje o reszcie jego życia. Za jakieś trzy tygodnie mojemu synowi urodzi się córka, a 1 lipca będzie nasza 40. rocznica ślubu.
Zapewne chodzi o operację szyjnego odcinka kręgosłupa, o której kilka miesięcy temu wspominał Ozzy:
Nie mogę normalnie chodzić. Codziennie poddaję się fizjoterapii. Czuję się trochę lepiej, ale daleko mi do tego, żebym mógł wrócić na trasę.
Ozzy Osbourne wciąż ma w planach przekładaną od kilku lat trasę koncertową z Judas Priest.
Ponadto Ozzy choruje na chorobę Parkinsona, dlatego złożył wniosek o pozwolenie przebudowania skrzydła jego posiadłości tak, aby było odpowiednie dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona.
Jak podaje „Daily Mail” chodzi o stworzenie więcej miejsc, w których można się zatrzymać i usiąść, a także o dodatkowe poręcze i uchwyty jak i posadzkę antypoślizgową. Dobudowane ma zostać też samowystarczalne pomieszczenie dla pielęgniarki.
Więcej o Ozzym i Black Sabbath znajdziecie w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.
OZZY I BLACK SABBATH WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE