Olivia Rodrigo czerpała na swojej nowej płycie dużo od takich artystów jak Rage Against The Machine.
Olivia Rodrigo wydała właśnie swój drugi album zatytułowany „Guts”. Jedna z najpopularniejszych amerykańskich artystek młodego pokolenia pokazała na płycie swoją ostrzejszą stronę.
W wywiadzie dla „Rolling Stone” opowiedziała, jak muzyka pomogła jej wyrażać emocje:
Szczególnie, gdy byłam młodsza, czułam, że nie mogę okazywać gniewu, braku satysfakcji czy narzekać w obawie, że okaże się niewdzięczna. Było mi to wpajane i powodowało wiele problemów. Ten gniew gotował się we mnie – szczególnie gdy masz kilkanaście lat, czujesz się skołowany, masz wrażenie, że cały świat chce cię dopaść, brak ci pewności siebie. Śniło mi się, że oszalałam.
Olivia przyznała, że pomagała jej wtedy taka muzyka jak Rage Against The Machine, która dodatkowo posłużyła jako inspiracja przy nowej płycie:
Przez ostatni rok dużo słuchałam Rage Against The Machine. Aktualnie jest to mój ulubiony zespół. Słuchałam go w kółko w drodze do i ze studia.
Wcześniej Olivia Rodrigo chwaliła między innymi Jacka White’a i St. Vincent.
