W 2006 roku oficjalnie do składu przyjęto nowego wokalistę Williama DuValla, który zaśpiewał na trzech płytach Alice in Chains – „Black Gives Way to Blue” (2009), „The Devil Put Dinosaurs Here” (2013) oraz tegorocznej „Rainier Fog”, która na półkach sklepowych pojawiła się w ostatni piątek. Nie miał on jednak łatwego zadania. Zastąpienie Layne'a Staleya było rzeczą praktycznie niewykonalną. Muzyk, pomimo presji, podołał jednak wyzwaniu. A co o DuVallu sądzi ojciec zmarłego w 2002 roku lidera Alice in Chains?
Jerry Cantrell udostępnił solowy utwór z myślą o komiksie
Phil Staley, zapytany o następcę swojego syna, stwierdził, że musiał „wejść w ogromne buty”:
Mogę być nieco stronniczy. Uważam, że nikt nie dorówna Layne’owi, ale Alice in Chains wykonali kawał fantastycznej roboty.
To samo tyczy się DuValla. Nie mógłbym być bardziej dumny z faktu, że oni wciąż grają. Kocham ich wszystkich. Wciąż piszę z Jerrym [Cantrellem; gitarzysta i wokalista AiC – przyp. szy] i Seanem [Kinney'em – perkusista], kiedy są w trasie. Jesteśmy blisko, niczym rodzina.
Na najnowszej płycie znalazł się m.in. utwór „Never Fade”. Jego tekst został zainspirowany Chrisem Cornellem oraz – właśnie – Staleyem.
William DuVall, w wywiadzie dla Kerrang!”, zdradził że nie chciał wyjść ze studia, dopóki nie napisze do końca kompozycji, która dotyczyła jego wspomnień:
Myślałem o mojej babci, która zmarła kilka miesięcy temu, wspominałem Layne'a Staleya oraz Chrisa Cornella, który odszedł miesiąc przed tym, jak zabrałem się pisanie tego utworu. Wszystko się ze mnie wylało i w konsekwencji zaczęło już świtać. Odniosłem wrażenie, że było to dość ważne duchowe przeżycie. To nie mogło wydarzyć się w innym miejscu.
Grupa Alice in Chains krążek „Rainier Fog” nagrywała w studiach w Nashville, Los Angeles, a także w rodzinnym Seattle – w Studio X (dawniej znane jako Bad Animals).To właśnie w tym miejscu zespół stworzył ostatni album ze Staleyem na wokalu – krążek zatytułowany „Alice in Chains”, który ukazał się w 1995 roku.
szy