Oburzeni fani opuścili koncert Morrisseya

/ 19 lutego, 2018

W sobotę, 17 lutego, Morrissey wystąpił w Glasgow. Tym razem to nie artysta opuścił scenę przed czasem, ale część jego fanów wyszła wcześniej, oburzona jego komentarzem.

Myles Kennedy zapowiada kolejny solowy utwór

Poszło o komentarz Morrisseya na temat szkockiej pierwszej minister, Nicoli Sturgeon. Podczas koncertu wokalista miał zapytać ze sceny: „Czy ktoś tu naprawdę lubi Nicolę Sturgeon?”. Gdy w tłumie uniosły się ręce, miał on powiedzieć: „Te ręce mogą sięgnąć do waszych kieszeni”.

Część fanów po tym komentarzu postanowiła opuścić koncert. Jak napisał w mediach społecznościowych jeden z uczestników:

Gdybym nie zapłacił tyle za bilet, wyszedłbym z kilkunastoma osobami, które opuściły sektor J.

Morrissey nie po raz pierwszy wypowiedział się na tematy polityczne. W grudniu 2017 artysta, cytowany przez „New Musical Express” przyznał, że nigdy nie brał udziału w wyborach powszechnych, ale zagłosowałby na partię, która byłaby „na tyle inteligentna, żeby zakazać działalności rzeźni”.

Moim najwyższym celem jest zdelegalizowanie rzeźni i choć nigdy nie głosowałem w wyborach powszechnych, mój głos czeka na partię, która będzie na tyle inteligentna, żeby zdelegalizować rzeźnię. Dopiero wtedy świat zacznie się rozwijać.

Morrissey miał też przyznać, że nie ufa nikomu, kto je „zwierzęta, ptaki lub ryby”.

Morrissey jest bardzo stanowczy w swoich poglądach i promowaniu weganizmu. Podczas jego koncertów, w obiektach, w których występuje, obowiązuje stanowczy zakaz sprzedaży potraw odzwierzęcych. Zdarzało się, że artysta odwoływał koncert, gdyż organizator nie zastosował się do zakazu. Tak było kilka lat temu w w Rejkiawiku.

Kocham Islandię i wyczekiwałem od dawna, żeby się tu pojawić, ale musiałem opuścić Harpa Concert Hall z powodu ich kanibalistycznych praktyk

– skomentował muzyk.

Temat ten artysta często porusza w swojej twórczości, a jednym z najsłynniejszych przykładów, jest utwór „Meat Is Murder” pochodzący z tak samo zatytułowanej płyty The Smiths z 1985 roku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także