Niektórzy mogą powiedzieć, że ciężko jest być fanem zespołu Tool. Formacja od 1993 roku wydała zaledwie cztery studyjne albumy. Z drugiej strony, zawsze stawia na jakość, co z pewnością trzeba docenić. Ostatnim krążkiem amerykańskiej grupy jest "10,000 Days" z 2006 roku. Wygląda jednak na to, że szykowany jest jego następca.
Całe zamieszanie za sprawą wywiadu, który udzielili w Nowej Zelandii perkusista Danny Carey oraz wokalista Maynard James Keenan. Ten pierwszy powiedział: – Maynard zajmuje się tekstami. Był ostatnio bardzo zajęty swoim winem i innymi projektami, więc teraz Justin [Chancellor], Adam [Jones] i ja pracujemy, no wiesz, po kawałeczku, tworząc wiele muzycznych tworów – powiedział perkusista.
– Grałem wcześniej jazz i tym podobne rzeczy w zespole, który nazywał się Volto! – kontynuował Carey. – Graliśmy wiele starego jazzu w Baked Potato, w bardzo znanym okolicznym barze. Dorzuciłem dużo nowych muzycznych rozwiązań do mojego warsztatu, więc na płycie mogą pojawiać się niestosowane dotychczas rzeczy – zakończył.
Ponadto dowiedzieliśmy się, że Maynard James Keenan ma ostatnio wiele pracy z różnymi projektami, winiarnią i ma problem z wolnym czasem, który może poświęcić rodzinie. Niestety nic więcej w kontekście nowej płyty, ale sam fakt, że takowa powstaje powinien zainteresować fanów grupy Tool.
Redakcja