Robiący prawdziwą furorę, wydający pokrywające się złotem płyty i wyprzedający koncerty na pniu muzycy z Nocnego Kochanka są gwiazdami opublikowanego kilkanaście dni temu lutowego „Teraz Rocka”. Zespół nie tylko zdobi okładkę wspomnianego numeru, ale również – a może przede wszystkim – odpowiedział na nasze, niekiedy trudne pytania.
Mariusz Duda (Riverside) wybiera najlepsze płyty 2018 roku
Jordan Babula zapytał członków Nocnego Kochanka, jak radzą sobie z internetowym hejtem, który w ich wypadku jest niekiedy niezwykle duży. Z pytaniem dotyczącym sieciowej nienawiści zmierzyli się Krzysiek Sokołowski i Arek Majstrak:
Sprawiacie wrażenie ludzi bardzo świadomych tego, co robią i z dużym dystansem do siebie samych. Czy internetowy hejt, którego Nocny Kochanek jest ofiarą, jakoś szczególnie was dotyka?
KRZYSIEK: Człowiek nie jest robotem. Komentarze negatywne zawsze jakoś w niego uderzają. Tyle że w necie może się wypowiedzieć każdy – i mądry, i głupi. W każdym razie negatywne komentarze w zupełności są nam rekompensowane przez sprzedaż płyt, frekwencję na koncertach i to, jak ludzie się na nich bawią. Szkoda jednak, że niektórzy po prostu nie chwytają konwencji naszego zespołu.
AREK: Ludzie nie rozumieją tekstu kurtkę skórzaną oddałeś matce na szmaty. Jak można skórzaną kurtkę na szmaty przerobić? – zastanawiają się. Albo ktoś komentuje, że kiedy usłyszał słowa weszłeś do pokoju, to utwór w jego ocenie spadł do poziomu gówna. Czytam te komentarze i naprawdę jestem uradowany.
KRZYSIEK: Oczywiście rozumiemy, że komuś możemy się po prostu nie podobać. Dla niektórych nasz humor może być zbyt subtelny, dla innych zbyt ostry, a niektórzy w ogóle nie lubią żartów w muzyce. Natomiast wydaje mi się, że istnieje spore grono, które po prostu nie rozumie, o co nam chodzi. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że to jest żart, jako że my prezentujemy się zupełnie serio. Komik nie powinien się sam śmiać ze swoich gagów, tak samo my nasze smoki i gołe baby prezentujemy w poważnej formie. Nie śmiejemy się po każdej linijce, ani nie tłumaczymy, że to są wygłupy. Do tego staramy się, żeby kompozycje były dopracowane, żeby było to odpowiednio zaśpiewane i zagrane. Dlatego niektórzy mają, jak to dziś mawia młodzież, „mindfuck”. Wydaje im się, że my naprawdę jesteśmy na serio. Czyli, że jesteśmy kompletnymi idiotami. Słyszą w tekście: nigdy nie cofam się wstecz i komentują z pełną powagą: a czy można cofać się do przodu?
AREK: Inteligentny człowiek może z siebie zrobić idiotę – jeśli to kontroluje. W drugą stronę to nie jest możliwe.
To tylko niewielki fragment jednego z dwóch wywiadów, które przeprowadziliśmy z muzykami Nocnego Kochanka.
%%REKLAMA%%
Po więcej odsyłamy jednak do lutowego „Teraz Rocka”, który dostępny jest w kioskach w całej Polsce, a także w naszym sklepie internetowym oraz, to dla fanów wydania elektronicznego, e-Kiosku.
W numerze lutowym 2 (192) 2019:
- Skunk Anansie na 10 stronach
- Teraz Najlepsi 2018
Wywiady:
- Nocny Kochanek
- Within Temptation
- White Lies
- Voo Voo
- Patrycja Markowska i Grzegorz Markowski
- Bring Me The Horizon
- The Breeders
- Tomasz Budzyński
- Maciek Balcar
Artykuły:
- The Good, The Bad & The Queen
- Phil Collins
- Caravan
- Superhuman Like Brando
- 5 Na 5: Krzysztof Skiba
- Części pierwsze: Pink Floyd, High Hopes
- Demontaż: Killing Joke, Killing Joke
- Kower Story: Deftones, Around The Fur
Relacje z koncertów:
- A Perfect Circle
- Zacieralia
- Behemoth
- Organek
- Clutch
- Zeal & Ardor
mg | fot. Wacław Szacyło