Wkrótce poznamy historię Nickelback opowiedzianą przez twórców nowego dokumentu u zespole.
We wrześniu na Toronto International Film Festival premierę będzie miał film dokumentalny „Hate To Love: Nickelback” opowiadający historię jednego z najsłynniejszych kanadyjskich zespołów rockowych.
Twórcy pokażą w filmie, jak grupa z prowincjonalnego miasteczka Hanna wybiła się na szczyty sławy i jak stała się jednym z najbardziej hejtowanych zespołów rockowych. Hejt nie ograniczał się tylko do żartów w internecie, ale miały też miejsce incydenty, gdy grupa musiała przerwać koncert, gdyż na scenę leciały różne przedmioty, jak w Portugalii, gdzie członkowie zespołu zostali obrzuceni kamieniami. Twórcy filmu stawiają tezę, że Nickelback padł ofiarą cancel culture zanim to zjawisko jeszcze miało swoją nazwę.
Zwiastun filmu „Hate To Love: Nickelback” możecie obejrzeć poniżej.
Chad Kroeger w wywiadzie dla radia KFMA-FM niedawno powiedział:
Przez długi czas ludzie uwielbiali nas nienawidzić. Ale uważam, że na szczęście, to złagodniało. Nie wiem, czy to dlatego, że pokochał nas TikTok, czy z innego powodu. To naprawdę miłe, że nie jesteśmy już wrogiem publicznym numer jeden. Jest kilka zespołów, których nie potrafię znieść, ale nie zmieniam się w wojownika klawiatury i nie wylewam na nie hejtu, tylko zmieniam kanał albo włączam coś, co chcę usłyszeć.
Kilka miesięcy temu Chad przyznał jednak, że hejt przysłużył się jego zespołowi:
Wszyscy ci hejterzy, ci bohaterowie klawiatury nie mają pojęcia, jak nam się przysłużyli dzięki temu, że ciągle o nas piszą. To przezabawne. Gdyby ci ludzie faktycznie chcieli, żebyśmy zniknęli sami powinni się zamknąć. O innych zespołach, które powstały wtedy, co my, dziś nikt nie pamięta, bo nikt o nich nie mówi. Po prostu zniknęły. My jednak przekuliśmy negatywy w pozytywy i oto jesteśmy tutaj.
W listopadzie 2022 roku Nickelback powrócił z najnowszym albumem zatytułowanym „Get Rollin’”.