Niefortunny festiwal zostanie przeanalizowany w nowym serialu na platformie Netflix.
W 1999 roku odbyła się trzecia edycja słynnego festiwalu Woodstock. Po sukcesach edycji z 1969 i 1994 roku organizatorzy próbowali przejść samych siebie. Miało być to jedno z największych muzycznych wydarzeń roku. Zagrali na nim między innymi Metallica, Limp Bizkit, Korn, Red Hot Chilli Peppers i The Offspring. Fatalna organizacja i wysokie ceny produktów sprawiły jednak, że na festiwalu pojawiła się przemoc. Skończyło się to licznymi podpaleniami i aktami wandalizmu, odnotowano także kilkanaście gwałtów na uczestnikach.
3 sierpnia na platformie Netflix ukaże się serial dokumentalny „Clusterfuck: Woodstock ’99„, który przeanalizuje tamte wydarzenia. W serialu znajdą się archiwalne zdjęcia, a także wywiady z uczestnikami festiwalu.
Poznaliśmy jego zwiastun.
To już drugi obraz analizujący ten festiwal, jaki ukazał się w ostatnim czasie. W zeszłym roku na HBO ukazał się film „Woodstock: Peace, Love And Rage” w reżyserii Garreta Price’a.